karlin karlin
801
BLOG

Pani Premier chce zmieniać rząd

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 4

Proszę bardzo, podrzucam kilka typów.

Oczywistych.

Z galerii tych, których Czerska nie tylko nie atakuje, ale czasami wręcz chwali.

Morawiecki. Najlepszy wicepremier od kolorowych obrazków po 1989 r. oraz celujący w największego darczyńcę dla kumpli z zagranicy, poprzez tzw. "repolonizację banków", polegającą na wykupywaniu przez spółki skarbu państwa długów zagranicznych banków. Na razie jęczy, że "nic nie może' dopóki nie dostanie do ręki większej władzy, niż ma Premier. I są tacy durnie, którzy w to wierzą. Więcej, są tacy, którzy chcą mu dać do ręki broń masowego rażenia.

Koniec żartów, bo jeśli on zostanie w tym rządzie, będzie jego niszczycielem, a potem zatopi PIS.

Razem z nim powinien polecieć Szałamacha (ale nie zamiast). Te 7,5 mld zwiększonych dochodów budżetowych za pierwsze półrocze, którymi się chwali, to nie tylko zwiększona ściągalność podatków, a biorąc pod uwagę, że na skutek rozmaitych przekrętów budżet traci rocznie co najmniej 50 mld, naprawdę nie ma czym się chwalić. Tym bardziej, że to nie wystarczy. Poza tym wzrost ściągalności podatków jest przede wszystkim efektem strachu w instytucjach oraz wśród podatników. Jego "sprawność inaczej" przejdzie chyba do legendy w MF. Najsampierw powołamy Krajową Administrację Skarbową, nie za szybko, z rok nam to zajmie, potem pewnie Akademię Skarbową, gdzie w ciągu najbliższych 4-5 lat wykształcą się odpowiedni fachowcy... Do bezwględnego poboru danin w polskiej guberni.

Ten gostek od infrastruktury, nazwiska nie pomnę, bo wszelkie media starannie go unikają, a który przez rok nie tyle nie zrobił nic, ale zdołał wstrzymać chyba wszelkie inwestycje infrastrukturalne. Prawdopodobnie przy walnym współudziale, odpowiadającego przecież za politykę regionalną, wicepremiera od obrazków. I już wiemy, dlaczego media III RP tak troskliwie jego prywatność chronią, prawda?

Czy ktoś kiedyś słyszał, poza przekopywaniem Mierzei, o ministrze Gróbarczyku? No i chciałbym się wreszcie dowiedzieć, kto w tym rządzie odpowiada za gospodarkę wodną (inwestycje w retencję, ochrona przeciwpowodziowa, melioracja i odbudowa małych spiętrzeń na lokalnych rzekach w ramach regulacji stosunkow wodnych oraz mikroenergetyki) i co się w tych sprawach robi? Bo może nikt i wszystko leży. A ja jestem sobie w stanie wyobrazić Polskę bez samochodow elektrycznych i smartfonów, ale bez wody, a jesteśmy na szarym końcu Europy pod względem jej zasobów - o czym po prostu nie wolno zapominać - nie potrafię.

Następni w kolejce przebierają nogami Jego Wielmożność Konstanty Radziwił oraz pupil Pani Premier, Jarosław Gowin. Przy którym, na słitfoci z armatą, Pani Premier czuła by się, jak powszechnie wiadomo, najbezpieczniej. Prawdopodobnie rownież ambasada na ulicy Belwederskiej. Obaj nie robią w swoich resortach dosłownie nic. Co biorąc pod uwagę stopień ich zabagnienia i ogrom roboty, jaką trzeba wykonać, jest ewidentnym dowodem już nie tylko ich skrajnej niekompetencji, ale po prostu bojkotu tego rządu, i działaniem na szkodę Polski.

No to jak, Pani Premier? Będzie tutaj "dobra zmiana", czy dalej, ku uciesze Czerskiej, latamy na miotle za "misiewiczami" lub próbujemy skoczyć do gardła Antoniemu Macierewiczowi, obok Rafalskiej, Streżyńskiej, Zalewskiej i Ziobro, jednemu z najlepszych ministrów, jacy się Pani trafili?

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka