karlin karlin
797
BLOG

Zamach na Pana Zbyszka

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 30

Pancerne samochody po Komorowskim.

BOR, z niewielkimi korektami personalnymi, także po Komorowskim.

A więc po kimś, kto wiedział o śmierci Prezydenta Kaczyńskiego jeszcze zanim przyszło jakiekolwiek, oficjalne potwierdzenie. Wielbicielowi ślepych snajperów i jednemu z najbardziej ponurych - gdy się oderwie przykrywającą wszystko, a pozszywaną z jego widowiskowych kretynizmów, klapę od sedesu - powtarzam, jednemu z najbardziej ponurych symboli ostatnich 25 lat.

I ma być w porządku?

Bo niemieckie samochody nie mają przynależności partyjnej, a serwisanci i borowiki to przecież profesjonaliści? Jak ten, no, Leon albo Piotrowski?

Nonszalancja ocierająca się o instynkt samobójcy.

Bo w gruncie rzeczy, niezależnie od przyczyny wczorajszego wypadku, to był - poprzez zaniechanie, głupotę lub świadome działanie - Zamach na Prezydenta Polski. I oby ci, co powinni, tak wlaśnie to potraktowali.

Ale najważniejsze jest chyba coś innego, z czego, jak się wydaje, właśnie ta nonszalancja się rodzi. Czemu musi, jako wręcz nieusuwalna konsekwencja, towarzyszyć. Powszechne przywolenie na nienawiść. Niczym nieskrępowaną, bo przecież jeszcze nas oskarżą o zamach na wolność słowa i demokrację (jakby teraz co innego robili), a jak będziemy grzeczni, to może polubią.

A konsekwencje? Proszę poczytać komentarze po wczorajszym wypadku.

 



Zamach na Pana Zbyszka
Zamach na Pana Zbyszka


 
No i teraz - oprócz starannego śledztwa, i wypieprzenia całego, tego BORu, razem z jego pancernymi, hitlerowskimi maszynami, na Księżyc - rzecz fundamentalna.

Od wczoraj Prokuratorem Generalnym, jest Zbigniew Ziobro. Czy można liczyć na to, że publiczne życzenie komuś śmierci zacznie być w końcu ścigane? Moim zdaniem, usuwanie upublicznionych wcześniej wpisów to nie jest zamazywanie popełnionego czynu. A machać na to ręką można w wypadku obelgi, ale nie gdy chodzi o nawoływanie do zabójstwa czy pochwalanie takiego czynu.

Zdaję sobie sprawę, że z sądami, czyli z karalnością, może być jeszcze różnie, ale nie obawiał bym się tak zwanej "opinii zagranicy" (to znaczy, żeby było jasne, ja ją mam w dupie, ale widzę, jak wielu z obecnie rządzącym, na samą myśl o "złym słowie" zagranicą, podbródki się trzęsą), bo teksty w rodzaju wyżej przedstawionych są raczej nie do obrony.

Więcej, we wszystkich, znanych mi, tzw. cywilizowanych krajach są karalne i ścigane. Jedynie Polska popisuje się tutaj od kilku miesięcy jakąś obłąkaną wersją Męczennicy Narodów. 

Natomiast trzeba wreszcie zacząć przekonywać i przesyłać jasny komunikat, że nienawiść posunięta do nawoływania do zbrodni, w żadnym wypadku się nie opłaca. Nawet, jeśli ktoś ci za nią płaci.

Oprócz osób prywatnych, organizacji w rodzaju KOD czy partii politycznych, muszą się o tym przekonać również, a może przede wszystkim  media, z serwisami internetowymi włącznie. W tym ostatnim wypadku nie wystarczy usuwanie wpisów lub blokowanie poszczególnych piszących, ale przydałyby się potężne kary pieniężne. Reszty już właściele sami dopilnują.

Panie Zbyszku, mam nadzieję, że Pan się nie boi?

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka