Kolejne, sympatyczne informacje. Ewangelizacja nienawiścią, uprawiana przez organ Tomasza Lisa jest nadal niebywale skuteczna. W udodpornianiu na nią coraz szerszych grup społecznych.
W ostatnim sondażu, przeprowadzonym dla tego organu w dniach 26-27 sierpnia, PISowi znowu wzrosło - do 43%, a PO ponownie spadło - do 26%.
Wiem, czujni i bystrzy powiedzą, że po pierwsze, Lis swoim, heroicznych wysiłkiem spowalnia ten upadek, a po drugie, to pewnie nie jego wina, tylko nie potrafiących tak skutecznie zionąć, głąbów z PO.
Możliwe. Ale tak czy owak, w tej sytuacji niechęć niemieckich właścicieli do wywalenia ich ulubionego Młota na PIS z funkcji naczelnego można już chyba zacząć odczytywać na rozmaite sposoby.