"Krzysztof Głowacki pokonał w walce niemieckiego boksera Marco Hucka. Zabrał mu pas WBO w kategorii junior ciężkiej. Organizatorzy - walka odbyła się w Newark, USA - najwyraźniej nie przypuszczali nawet, że Polak może zwyciężyć. Nie przygotowali pasa z wygrawerowanym nazwiskiem Głowackiego. Zamiast tego zaproponowano mu pas z nazwiskiem... Niemca (!) (...)
Polski sportowiec odmówił przyjęcia pasa. Na pas mistrzowski musi więc poczekać."
Bez komentarza.
Ale warto to sobie dobrze zapamiętać.