Polacy, mimo że grają słabo, że brakuje im szybkości, do czego się zresztą sami przyznają, po kolejnym zażartym meczu, tym razem z Chorwacją, przebili się jednak do półfinału mistrzostw świata w piłce ręcznej, rozgrywanych w Katarze. Chwała im za to. Jednak tego, co będzie teraz, przed mistrzostwami raczej nie byliby w stanie przewidzieć.
W półfinale czeka na nich bowiem znana potęga w tej dyscyplinie sportu, czyli drużyna gospodarzy. Wystarczyło trochę odpowiednio opłaconych "naturalizacji" wybranych zawodników, plus "ściany, co gospodarzom sprzyjają" i kolejna dyscyplina sportu wylądowała jeśli nie na śmietniku, to z pewnością w bagnie.
Może to jest dyscyplina niszowa, o której w bardzo wielu krajach świata nikt nie słyszał, ale po tej akcji "katarskich inwestorów" na pewno jej renomy nie przybędzie.
To jest jednak drobiazg. W 2022 r. w Katarze mają się odbyć Mistrzostwa Świata w piłce nożnej, dyscyplinie, przynajmniej do tej pory, raczej nie niszowej. Czy ktoś jest w stanie zgadnąć, co z nią zrobią "katarscy inwestorzy"?
1856
BLOG
Komentarze