karlin karlin
735
BLOG

Na co ci mieszkanie, skoro i tak niedługo umrzesz?

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 19

Pod osłoną rozmaitych, "pijackich" brewerii Premiery nieoglądalnego widowiska z jednej strony, a narastającego wrzasku poprzebieranych za "naszych", wedle których zawsze tuż przed wyborami nie ma niczego gorszego od PIS, z drugiej, Partia Matka Wszystkich Afer próbuje terminalnie uszczęśliwić kolejną grupę obywateli.

Oczywiście zaczynając od najsłabszych, a jeśli najsłabszych, to emerytów.

Ma temu służyć projekt ustawy, wprowadzanej pod hasłem tworzenia szans na uzyskanie dodatkowych świadczeń przez emerytów, w zamian za przeniesienie na bank praw własności do zamieszkiwanych mieszkań.

Jesli ktoś uważa, że oni, nami teraz rządzący, nie potrafią działać planowo, w sposób skoordynowany i rozłożony na wiele lat, a tylko miotają się od wygłupu do wygłupu, czy między jedną a drugą aferą, to grubo się myli.

Ostateczne Rozwiązanie Kwestii Emerytów, obok być może wyleasingowania, na początek umysłów, jak najmniejszych dzieci wszelkiej maści dewiantom, od treserów ludzi bez właściwości, aż po pedofili, to jest jeden z ich programów wiodących. Realizowanych systematycznie, etapami, z żelazną konsekwencją pozbawionego mózgu organizmu pasożytniczego, dumnego z roli eutanazjasty rozwiązań prowadzących w ostateczności do jego samolikwidacji. 

Podwyższenie wieku emerytalnego, rabunek środków, zgromadzonych na przyszłe emerytury, sprowadzający ich rozmiary do poziomu głodowych zasiłków, których po paru miesiącach prawdopodobnie już nikt z samotnie żyjących nie będzie miał siły, aż do zaniku funkcji życiowych, podjąć. Ale przecież po takim, nikomu już niepotrzebnym truchle może zostać - co za niedopatrzenie! - jakieś mieszkanie. Jacyś spadkobiercy.

Nie ma problemu. Przerażonym wizją głodowania dziadygom zaproponuje się "odwróconą hipotekę". Niewielu zrozumie, o co w tym wszystkim naprawdę chodzi, i dostatecznie wielu podpisze za parę groszy wszystko, co im się podsunie. A banki z kapitałem zagranicznym zyskają taki udział na rynku nieruchomości - kolejna, przyszłościowa wizja - który kiedyś, gdy przyjdzie na to pora, pozwoli im na udział na przykład w zorganizowanej akcji kolonizacyjnej.

Proszę przeczytać, jak to ma być zorganizowane. To banki będą przygotowywały treść umów i przeprowadzały wycenę nieruchomości, a świadczenie, jakie dzięki temu zyska emeryt, nawet nie będzie dożywotnie. To znaczy będzie, bo jak mu bank przestanie płacić, zapewne umrze z głodu.  

No to, wszyscy nie myślący o emeryturze i marzący o tym, żeby umrzeć przed 30, 40 czy 60tką, albo myślący, że ja jestem za sprytny, zdolny lub przedsiębiorczy, aby mnie to spotkało, głosujcie na Bratnie Partie Sojuszu Afer, plujcie na PIS lub nawołujcie do bojkotu wyborów.

Może to was zmobilizuje do jeszcze większej "przedsiębiorczości", albo podnieci wizją większej liczby pustych lokali do kupienia czy wynajęcia, z których starczy smrodek da się przecież wywietrzyć czy zdezodorować. 

Tylko pamiętajcie, bo nawet jeśli zapomnicie, czas i tak wam o tym przypomni, że własnego zapachu, nawet gdy jest dla innych smrodem nie do zniesienia, człowiek tak nie odczuwa. 

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka