karlin karlin
442
BLOG

Po co komu wojna z lojalnym niewolnikiem?

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 1

Mam dobrą nowinę dla rżnących w pory lemingów, od Bugu aż po Atlantyk, i dalej, gdzie tylko Putin rakietą sięga.

I dla ich, pozbawionych mózgu luib oplecionych drutami, ciągnącymi się aż po Łubiankę, przywódców, od Belwederu po Biały Dom.

Nie będzie wojny jak ze starych filmów, czy telewizyjnych przekazów z odległych, dzikich krajów, jak choćby Izrael. Te czołgi i transportery opancerzone, jakie być może zobaczycie na swoich ulicach, pojawią się tam wyłącznie po to, aby zapewnić spokój uczciwym obywatelom i nieprzerwaną pracę mediów elektronicznych, byście mogli oglądać, jakich tragedii wam oszczędzono.

No i nie będą to żadne obce czołgi, a wszyscy, lub prawie wszyscy pancerniacy - ważna informacja dla lokalnych rynków usług i handlu - będą się biegle posługiwali lokalnym jezykiem. 

Ale to pod koniec, chyba więc nie tak prędko. Przynajmniej mierząc czas waszą pamięcią jętki jednodniówki.

Można więc zdjąć spocone ręce z pilotów i zrobić coś pro publico bono. Na przykład zdecydowanie przeciwstawić się szalonym pomysłom w rodzaju - "Więcej pieniędzy na armię i zbrojenia".

Wszyscy rozumni ludzie wiedzą, że pieniądze lepiej zarabiać, choćby i tak - "Ja im przecież sprzedałem tylko gąsienice, ja - silnik, a ja armatę, ale bez naboi", itd.

No a pieniążki, zaoszczędzone oraz zarobione, mogą się przydać na coś zupełnie innego, niż na przygotowania do wojny bez przyszłości.

Na razie bowiem wszystko wskazuje NATO, że czeka nas dalsza, bezwzględna eskalacja sankcji wobec Putina i Rosji.

Od wyżej wzmiankowanych prób destrukcji rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego za pomocą wolnorynkowej konkurencji, aż po nałożenie podatku na wszystkich obywateli UE, który zostanie przekazany Rosji na bezzwrotny fundusz jej przymusowej europeizacji.

Złośliwi będą kwakać, że przecież Zachodnia Europa już tak próbowała, uzależniając się od ruskiego gazu i karmiąc zbira miliardami, ale to byli, są i będą prymitywy. Nie rozumieją że, zgodnie z niemieckim geniuszem, aby się doczekać syntezy, trzeba przejść przez fazę antytezy.

Możliwe, że jeśli ów akt Ostatecznego Gniewu Zachodu - oprócz kwękania podżegaczy - zbiegnie się w czasie na przykład z defekacją monstrualnej bańki spekulacyjnej w tzw. "światowych finansach", konieczny dla jego spełnienia okaże się właśnie "spokój uczciwym obywatelom", a martwym - cześć i chwała.

Ale to na końcu.

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka