karlin karlin
367
BLOG

Za rok w tym samym miejscu

karlin karlin Polityka Obserwuj notkę 3

Aleje Ujazdowskie mają ok. 1,5 km długości i 30 metrów szerokości (z chodnikami). Jeśli tylko kilometr był wypełniony ludźmi, a mniej więcej tak daleko dało się spojrzeć, to tych ludzi było ponad 20 tysięcy.

Za rok, jeśli do tego czasu dotrwa Polska lub obecne władze, będzie nas więcej.

Bo tak działa magia niespełnionych postulatów.

Mimo chłodu, dnia pracy i medialnego obszczekiwania - dzisiaj, z tego co mi wiadomo, użyto w tym celu między innymi Joanny "Konieckomunizmu" Szczepkowskiej, Zbigniewa Bońka i Bolka.

Bardzo dobre, treściwe przemówienia przede wszystkim Kaczyńskiego i Gwiazdy.

ZOMO i "nieznani sprawcy" kompletnie nieobecni. Wyraźnie przestraszeni swoją ponurą legendą i - tak sądzę - wreszcie Marszem na serio, bez nieco dziwnych organizatorów. Obecni potrafili zadbać o własną ochronę Marszu i nagłośnienie. Był to także w odróżnieniu od 11 listopada Marsz Sprzeciwu, a nieco inna temperatura i psychologia takiej manifestacji każe się dwa razy zastanowić nad możliwymi konsekwencjami prowokacji.

Bądźmy jednak sprawiedliwi, także szybkie tempo jego organizacji, od momentu zaskakującego ogłoszenia przez Jarosława Kaczyńskiego, że taki Marsz będzie miał miejsce, utrudniło nieco Tuskolandii przygotowanienie "odporu", "zamieszek" i "palenia samochodów". Dwójka starszych Pań, mijąjących wóz telewizyjny - "Nie podpalamy!", "Nie podpalamy!". 

Za rok pewnie się zdążą lepiej przygotować. 

To nic, my będziemy bardziej zdeterminowani.  

karlin
O mnie karlin

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka